Edukacja w siodle połączona z rekreacją

aktywność ruchowa

Światowa pandemia, która ogarnęła również nasz kraj, każdego dnia wyciska na nas swoje piętno. Izolacja, napływ często tragicznych wiadomości, powszechny strach, nauczanie w domach. Pewnie po cichu każdy zadaje sobie pytanie: jak długo to jeszcze potrwa, kiedy wrócimy do normalnego, zwykłego życia? W chwili obecnej, jedno jest pewne: potrzebujemy odskoczni, chwili wytchnienia, zapomnienia, powrotu do natury. Rekreacja dla każdego z nas, a naszych dzieci w szczególności nabrała szczególnego znaczenia.

Właśnie dlatego dzisiaj zapraszam Was do odwiedzenia urokliwego miejsca położonego w samym sercu Borów Tucholskich – Ośrodek jeździecki „Skręt”  to 10 ha wspaniałego, zielonego RAJU oraz jeszcze lepszego, pozytywnego podejścia do życia.

Niezwykły człowiek

Właścicielem i duszą tego niezwykłego miejsca jest absolutnie niezwykły człowiek, Pan Marek Garlicki. Wychowawca rzesz dzieci i młodzieży, doskonały logistyk, perfekcjonista w każdym calu, wymagający od innych, ale przede wszystkim najwięcej od siebie samego. Na co dzień mocno zapracowany, ale zawsze uśmiechnięty, dbający o swoich gości. Dla każdego ma w zanadrzu dobre słowo lub stosowny żarcik, który poprawia nastrój. Odwiedzenie tego miejsca, choćby na weekend  działa wręcz terapeutycznie, gdyż niezwykły jest tu także system nauczania jazdy konnej z natury.

Pan Marek i Skręt

Misja

To zaczarowane miejsce, stworzone z myślą o gościach jest zarazem marzeniem i dziełem życia Pana Marka. Zaplanowanym i zbudowanym od podstaw własnymi rękami. Misją Jego działalności jest praca ze zwierzęciem skrzywdzonym przez człowieka. Spowodowanie, że koń znowu zaufa ludziom, będzie zadbany i szczęśliwy przez długie lata swojego życia. Średnia długość pracy koni w szkółkach jeździeckich w Polsce wynosi 11 lat. Po upływie tego czasu wymieniane są na nowe. W  stadninie „Skręt” to 20 lat, a najstarszy koń ma 36 lat!. Osobowość Pana Marka, jego niebywała skromność, rodzinna atmosfera  jaką wokół siebie roztacza sprawiają, że kto choć raz tu zawitał, będzie wracać.
W stadninie jest 26 koni. Każdy z nich ma swoją, niestety  przeważnie smutną przeszłość. Pierwszym koniem, który się tu pojawił był „Skręt” (przewodnik stada), to właśnie od jego imienia  pochodzi nazwa stadniny.

jazda konna

 

Nauka i rekreacja w siodle

Dzieci i młodzież, które spędzają tu czas podczas obozów letnich i zimowych, czy też rodzinnych weekendów, mają szansę na poznanie i pracę z końmi od podstaw. Nauka jazdy konnej w stadninie bazuje na Australijskiej naturalnej szkole jazdy Silversand-horse to metoda, która pozwala na porozumienie z koniem za sprawą działań zgodnych z jego naturą, zamiast nienaturalnych zachowań, które są wyuczane przez człowieka w procesie ujeżdżania. Dzięki tej metodzie ludzie uczą się patrzeć i odczuwać z perspektywy zwierzęcia i porozumiewać się z nim zrozumiałym dla niego językiem.

Dzieci uczą się nie tylko samej jazdy konnej na maneżu i w terenie, ale filozofii obcowania z naturą, która jest nieodłącznym elementem życia tych pięknych stworzeń. Duży nacisk położony jest na empatię, wychowanie, wzajemny szacunek, współdziałanie w grupie i odpowiedzialność. Nie tylko za siebie, ale również za zwierzęta, porządek, otaczający wokół las i jego mieszkańców.

Obozy jeździeckie mają konkurencyjne ceny, ponieważ Panu Markowi zależy na tym, aby jak najwięcej dzieciaków mogło skorzystać z tej unikatowej oferty. Dodatkowo, chętni mogą wziąć nieodpłatnie udział w specjalnym treningu TRE /Tension Trauma Releasing Exercises / – ćwiczenia uwalniające od napięć, stresu i traumy. To niezwykle istotne, ponieważ panowanie nad emocjami jest bardzo przydatną umiejętnością. Im wcześniej dzieci tego się nauczą, tym lepiej dla nich i otoczenia. Niewątpliwie TRE i doświadczenia jakie stąd wyniosą będą pozytywnie rzutować na ich przyszłość. Pan Marek jest licencjonowanym Providerem tej metody.

aktywność ruchowa

„Skręt” oazą spokoju

Ośrodek jeździecki „Skręt” to istna oaza spokoju. Wyspa, odcięta od totalnego szaleństwa, które serwują media i powszechna izolacja. Leśne ścieżki pozwolą każdemu wrócić do natury na swój indywidualny sposób: spacerem, biegiem, rowerem, czy też konno. Widok stada saren, dzików, zająców, czy innych mieszkańców lasu z grzbietu wierzchowca – niezapomniany.

Niezwykły komfort zapewnia 6 ślicznych domków „Hobbitów.” Przytulne domki zapewniają poczucie komfortu, bezpieczeństwa i ciepła. Jednocześnie są na tyle duże, że dają możliwość pobytu z całą rodziną! Pełny zasięg sieci pozwala także na niezakłóconą pracę zdalną.

Widok z okien wychodzący na pastwiska ze stadem koni niewątpliwie każdemu poprawi nastrój. Dodatkowym atutem jest rewelacyjne wyżywienie (wyszukane potrawy, również regionalne), które przygotowywane jest na miejscu. Codziennie wypiekany chleb jest zawsze ciepły i pachnący, a różnorodność serwowanych potraw potrafi mile zaskoczyć.

Tu czas ma inny wymiar. W zależności od naszej wrażliwości: przestaje mieć większe znaczenie, nie istnieje wcale, albo wręcz się zatrzymuje. Gwarantowana cisza, spokój, obcowanie z naturą, odpoczynek psychiczny, całkowita regeneracja organizmu połączona z powrotem sił witalnych. Sprawdźcie sami, czy jesteście gotowi zmierzyć się z naturalistycznym podejściem do koni, skorzystać z uroków tego niezwykłego miejsca i w pełni zjednać się z naturą ????

Więcej szczegółowych informacji znajdziecie na stronie ośrodka pod adresem:

www.skret.eu

Czytaj także

„Jak grają najlepsi” – konferencja prasowa

Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami wrażeniami z niezwykłego wydarzenia, które odbyło się 25.03.24 w warszawskim miasteczku edukacyjnym „miniciti” przy Placu Konesera. Miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu zorganizowanym przez dwie…

Partnerzy portalu