Każdy przyzna, że praca nauczyciela to zajęcie odpowiedzialne i dające satysfakcję, ale to także codzienne żonglowanie wieloma zadaniami, radzenie sobie z różnymi emocjami i nieustanną presją czasu. Łatwo więc nieraz zapomnieć o sobie, o własnych potrzebach i wewnętrznej równowadze.
Na szczęście istnieją różne narzędzia, które mogą wspierać nauczycieli w dbaniu o swój dobrostan. Jednym z nich jest uważność (z ang. mindfulness), rozumiana nie jako kolejny obowiązek, lecz jako praktyczna umiejętność, która pomaga odnaleźć spokój i siłę w codziennym zgiełku. W kontekście zabieganej codzienności nauczyciela przydatne okazują się mikropraktyki uważności. Są to krótkie, proste ćwiczenia, które można wpleść w rytm dnia pracy bez konieczności wygospodarowywania dodatkowego czasu czy specjalnych warunków.
Czym są mikropraktyki uważności?
Uważność to zdolność do świadomego bycia w pełni obecnym, zauważania swoich myśli, emocji i wszystkiego, co dzieje się wokół – można powiedzieć, że to postawa otwartości i ciekawości wobec każdej chwili. Mikropraktyki uważności to nic innego jak krótkie, nieformalne zastosowania tej zasady w codziennym życiu. Chodzi o to, by świadomie włączać uważność we wszystkie zwykłe czynności, na przykład w pracy.
Kluczowe cechy mikropraktyk to przede wszystkim ich krótki czas trwania – od kilku sekund do kilku minut. Dochodzi do tego łatwość integracji z codziennymi obowiązkami, bo można je wykonywać podczas picia herbaty, spaceru korytarzem czy słuchania ucznia. Po trzecie, brak potrzeby specjalnych warunków – nie wymagają ciszy, określonej pozycji ciała ani dodatkowych akcesoriów. Wszystko to mocno odróżnia więc mikropraktyki od medytacji.
Pomagają one szybko zredukować chwilowy stres, poprawić koncentrację i zdolność bycia obecnym tu i teraz. Szczególnie istotny w pracy nauczyciela jest aspekt nieoceniającej świadomości. W środowisku szkolnym, gdzie ocena jest wszechobecna łatwo przecież o nadmierny samokrytycyzm. Mikropraktyki, zachęcając do obserwacji myśli i uczuć bez ich wartościowania, co wspiera rozwój samowspółczucia i redukuje lęk przed oceną.
Jak stosować mikropraktyki uważności w pracy
Rozpoczęcie przygody z mikropraktykami uważności nie wymaga rewolucji w życiu, a jedynie odrobiny ciekawości i życzliwości wobec siebie. Warto zacząć od jednej lub dwóch prostych technik, obserwując ich wpływ na samopoczucie. Kluczem jest przede wszystkim konsekwencja, a nie dążenie do perfekcji.
Jednym z lepszych przykładów mikropraktyk uważności jest świadomy oddech. Dla przykładu – zanim nauczyciel wejdzie do klasy, powinien zatrzymać się na chwilę, wziąć kilka powolnych oddechów i w pełni się na nich skupić. Można też ustalić prostą, pozytywną intencję na nadchodzący dzień, np. „cierpliwość” lub „obecność”. Taka chwila pomaga uspokoić układ nerwowy i łagodnie przejść w tryb pracy.
Inna technika to „STOP”. Kiedy czujemy narastające napięcie lub irytację, można zastosować prostą sekwencję: zatrzymaj się, weź oddech, obserwuj (swoje myśli i uczucia) i działaj (kontynuuj daną czynność z większą świadomością). Ta technika tworzy pauzę między bodźcem a reakcją, pozwalając odpowiedzieć i reagować w sposób bardziej przemyślany.
Na koniec dnia można też zastosować tak zwaną chwilę wdzięczności. Przed wyjściem ze szkoły lub już w domu, warto znaleźć minutę na refleksję nad jedną lub dwiema rzeczami z dnia pracy, za które czujemy wdzięczność. Może to być mały sukces, pozytywna interakcja, cenna lekcja. Pomaga to dostrzec pozytywy i wspiera emocjonalne domknięcie dnia.
Włączenie mikropraktyk uważności w codzienną szkolną rzeczywistość może przynieść nauczycielom odczuwalną ulgę, pomóc lepiej radzić sobie ze stresem i czerpać więcej satysfakcji z pracy, a dbanie o siebie w ten sposób pozwala z energią i zaangażowaniem pełnić rolę nauczyciela.